A zaczęło sie to tak...
**********
I jak tam prolog? Mam nadzieję, że Wam się podoba. Rozdział już mam w zeszycie, więc trzeba go tylko przepisać i powinien być już jutro. Mają być komentarze. Przynajmniej jeden i 1 rozdział.
Całuski, Mari Verdas (pięknie brzmi, co nie?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz